Czy to możliwe, że w trybie sportowym będziesz jeździć wolniej niż w komfortowym? Moim zdaniem Mercedes-AMG A35 jest tego świetnym przykładem.
Skonfiguruj ten samochód w Auto Katalogu Samar
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.samar.catalogue
https://itunes.apple.com/pl/app/auto-katalog-samar/id1361950238?mt=8
https://autokatalog.pl
Mercedes-AMG A35 (bo tak brzmi jego oficjalna nazwa, a nie np. A35 AMG) to ponad 300-konny hot hatch z napędem na wszystkie koła 4MATIC. I to nie takim zwykłym napędem na wszystkie koła, ale takim, który przewiduje twoje manewry i przekazuje więcej momentu obrotowego na tylną oś, zanim to będzie konieczne, a nie kiedy już jest konieczne. To sprawia, że AMG A35 jest bardzo zwinny.
Oczywiście, ten działający z wyprzedzeniem napęd na wszystkie koła najwięcej daje w trybie sportowym. W trybie sportowym Mercedes-AMG A35 wydaje też groźne dźwięki, układ kierowniczy staje się cięższy, reakcja na pedał gazu szybsza. W rezultacie w trybie sportowym dostajesz tyle bodźców, że nie chce ci się już tak cisnąć, jak w trybie komfortowym. Paradoks, prawda?
Wiele hot hatchy jest tak zaprojektowana, żeby dało się nimi jeździć na codzień, a dopiero po mocniejszym depnięciu coś się działo. Zdaję sobie sprawę z tego, że większość tych wrażeń jest “zaprogramowana” i podobnie jest tu. Ale Mercedes-AMG A35 został “zaprogramowany” w taki sposób, aby nie był nudny nawet w trybie komfortowym. To po prostu najlepszy hot hatch, jakim jeździłem w 2019 roku, a może i w ogóle.
Dodaj komentarz