Golf Mk4 to nadal bardzo popularny samochód na polskich drogach. Jest tani, niezawodny i na razie nie ma problemu z częściami zamiennymi. Pewnie wiele osób kupiło by go jeszcze raz. Najlepiej nowego. I właściwie mogą, bo do salonów trafił Volkswagen Polo 6. generacji.
Skonfiguruj ten samochód w AutoKatalogu Samar
Nowy Volkswagen Polo jest rozmiarów Golfa czwórki. Nawet cenę ma podobną do Golfa z tamtych czasów. Jasne, drogo jak na samochód miejski, ale dwie dekady później zarabiamy też więcej. Ale czy to wystarczy, żeby przekonać cię do zakupu?
Ostatnio na kanale Marek Drives pojawiło się kilka nowych lub odświeżonych aut z segmentu B i im dokładniej im się przyglądam, tym bardziej jestem przekonany, że nie mają sensu. Ania mi nie wierzyła, więc zaczęliśmy wyliczać:
Suzuki Swift – fajny silnik, fajne prowadzenie, ale drogi, mały bagażnik, słabe wykończenie.
Skoda Fabia – dostaniesz jako samochód firmy, kiedy zostaniesz handlowcem.
Toyota Yaris – nudna już od samego początku, a za 20 lat, kiedy nadal będzie jeździć bezawaryjnie, będzie ci się zbierać na wymioty za każdym razem, kiedy ją zobaczysz.
Ford Fiesta – śliczny, Sync3, doskonałe prowadzenie, ale niewygodne fotele i cena.
Honda Jazz – pojemna, zwinna, ale kuleje inforozrywka, słabo rozplanowany kokpit.
Mazda2 – świetnie jeździ, świetnie wygląda, ale znowu inforozrywka, mały bagażnik, cena.
I tak dalej. Na tym tle Volkswagen Polo zapowiada się obiecująco, bo jest duży, ma spory bagażnik, nowoczesne rozwiązania, ale…
System Discover Media w Volkswagenie Polo wg Ani.
Dodaj komentarz