Włoska robota.

wloska_robota

prawy przód

Hakerzy mogą zaatakować komputery sterujące sygnalizacją świetlną. Obawy te są o tyle zasadne, że takie sytuacje już się zdarzały. I to nie tylko w filmie Włoska robota.

Tak to może wyglądać dziś:

A tak wyglądało w filmie:

My jak zwykle nie mamy się czym martwić. Domaniewska na pewno stoi.

lewy przód

Główną rolę samochodową we Włoskiej robocie, jak sama nazwa wskazuje, grają brytyjskie Mini. Nie mylić z MINI, które produkowane jest w Wielkiej Brytanii, ale od 1994 roku należy do BMW. Przez wiele lat MINI produkowało tradycyjnego hatchbacka, potem dołączył kabriolet, potem Clubman, Countryman, Coupe, Roadster i Paceman. A ostatnio także 5-drzwiowy hatchback, który teoretycznie miałby zastąpić Clubmana. Ale to jeszcze nie jest pewne. Pewny natomiast jest koniec trzech modeli z gamy MINI. Prawdopodobnie będą to Coupe, Roadster i Paceman.

A które MINI Tobie się podoba?

prawy tył

Jeśli poważasz rajdy, to pewnie jesteś wyznawcą Subaru Imprezy lub Mitsubishi Lancera Evo. Moim zdaniem oba te wozy są w wyjątkowo złym guście, ale nie przeszkadzało to Redaktorowi Jakóbczykowi jeździć warczącym Evo, a Redaktorowi Bołtrykowi przechodzić kryzys wieku średniego i rozglądać się za Imprezą. Jeśli Ty także masz zły gust i marzy Ci się Evo X, to teraz jest ostatnia szansa. Mitsubishi szykuje limitowaną edycję na koniec Lancera Evo. Od teraz już tylko baterie i ładowanie z gniazdka. I tak właśnie kończy się świat. Nie hukiem, a skomleniem.

lewy tył

Być może zauważyliście, że ostatnio sporo mówi się o stacyjkach GM, o ignorowaniu wykrytego lata temu problemu, o śmiertelnych wypadkach i związanych tym pozwach. GM obiecuje poprawę i planuje stworzyć dział wyszukujący w mediach społecznościowych informacje o potencjalnych defektach. Polecam to samo firmie Takata. To ci od poduszek powietrznych z odłamkami metalu. Zawsze w takich wypadkach przypomina mi się scena z Fight Club (tu niestety sam dźwięk).

piąte koło u wozu

Można połączyć motocykl z huśtawką? Można. Ale na wszelki wypadek nie próbujcie tego w domu.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *