Posiadanie małego samochodu ma kilka zalet. Po pierwsze, nie musisz nikogo podwozić, bo zwykle nie masz miejsca. Po drugie, na wakacje zabierasz tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Chyba, że to damska kosmetyczka.

Parę dni przed wyjazdem kupiliśmy nową kosmetyczkę. Stara powoli zaczynała się sypać (dosłownie, bo sparciały gumowe pasy na przeszyciach). Nowa kosmetyczka jest tak wielka, że zmieściłbym w niej głowę. Ale moja Konkubina i tak dopychała najpotrzebniejsze rzeczy nogą. Nie wiem co tam jest, bo dla mnie wszystko wygląda podobnie. Facet ma ze sobą szczoteczkę do zębów, pastę, dezodorant, tyle wacików do uszu, ile dni planuje spędzić w podróży. Opcjonalnie jakiś płyn pod prysznic+szampon 2w1, jeśli hotele czwartej kategorii. Jeśli jest bardziej metro, to jeszcze ma ze sobą krem na coś. Jak muszę, to staram się używać jednego. Jak się dobrze spakować, to można wszystko zmieścić w paczce fajek.

Kiedy jednak zakwestionowałem niedomykającą się kosmetyczkę usłyszałem, że jeśli nie chcę, żeby Konkubina miała najpotrzebniejsze rzeczy, to mogę oczywiście przepakować. W sumie widziałem swego czasu większe kosmetyczki (rozmiarów mojej walizki), więc na takie dictum położyłem uszy po sobie i stwierdziłem, że potrzebna będzie dodatkowa torba. Po dwóch dniach częściowo opróżniona kosmetyczka nie chciała się już domknąć, więc teraz Konkubina ma swoje rzeczy rozlokowane w trzech miejscach. A kosmetyczka nadal puchnie.

Ten przydługi wywód dotyczy bagażnika Mazdy MX-5. Jest to bez wątpienia najpełniej wykorzystywane 150 litrów. Jest nawet specjalnie szyty zestaw trzech toreb podróżnych, które szczelnie wypełniają każde zagłębienie. Rozważam zakup takowych, nawet jeśli nie są idealne do noszenia. Dlatego tym razem walizka na kołach. Ale ta walizka + torba na buty/kosmetyczkę + torba na laptopy to cały bagaż dla dwóch osób na dwa tygodnie. Pewnie pod drodze skorzystamy z publicznej pralni. Za to nie kupujemy pamiątek 😉

droga

Tymczasem zwiedzamy Dolny Śląsk i kierujemy się w stronę Niemiec. Piękne drogi w okolicach Szklarskiej Poręby. Im bliżej Zamku Czocha tym węższe i trzeba uważać na lokalnych kierowców, którzy wiedzą, że o 14:35 w czwartek nikt tą drogą nie jedzie.

zakret_smierci

 

Podobno podczas remontu Zamku Czocha ok. 1909 roku nowy właściciel zainstalował jeden z pierwszych w Europie bidetów. Działa do dziś w łazience przy apartamencie królewskim (?). Niestety zapadnia pod łożem została unieruchomiona.

bidet

Przy okazji, nawigacja Google coraz lepsza. OK, czasem jakiś objazd nie jest oznaczony, ale przy okazjonalnym korzystaniu nie jest to na tyle uciążliwe, żeby słuchać Hołka.

nawi2

Wcześniej Wrocław i przypadkowo napotkany zlot Mustangów. Więcej o Wrocławiu przeczytasz na blogu JestPięknie.pl.

mustand_silnik mustang_blekitny Mustang_cobra mustang_dupa mustang_kokpit mustang_szalik siara

I Harley-Davidson z lat 40-tych ubiegłego wieku. Podobno jeździ szybko, ale lepiej zostawić sobie duuuuuuży margines na hamowanie.

harley

 

A teraz idę rozbroić kosmetyczkę. Istnieje zagrożenie, że wybuchnie przy otwieraniu i dostanę szczoteczką do zębów w zęby. W sumie logiczne.

1 komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *