W Nowym Jorku ogłoszono właśnie wyniki w konkursie Światowy Samochód Roku. Wygrał Jaguar F-Pace. Nie było z kim przegrać?

Światowy Samochód Roku to organizowany od 2004 roku konkurs, w którym dziennikarze motoryzacyjni z całego świata oceniają nowe samochody, które dostępne są na większości światowych rynków. Samochody oceniane są w różnych kategoriach. Zgłaszane przez producentów modele muszą być zupełnie nowe lub w inny znaczący sposób odświeżone. Więcej na ten temat na pewno opowiada u siebie Pertyn – jedyny polski juror w tym konkursie.

Właśnie przejrzałem wyniki i nasunęło mi się kilka uwag.

Światowy samochód roku – Jaguar F-Pace

Nie było z kim przegrać. F-Pace rzeczywiście jest absolutną nowością. W dodatku świetnie jeździ, nawet jeśli jest za drogi, a tylne zawieszenie we wczesnych egzemplarzach wydaje podejrzane dźwięki, o usunięcie których klienci musieli wykłócać się z dilerami.

Do finału załapały się m.in. Audi Q5 i Volkswagen Tiguan, z których oba są w najlepszym przypadku nafaszerowanymi nowymi technologiami ewolucjami poprzednich generacji. Dodam, że Tiguan pierwszej generacji to dla mnie do dziś najlepszy crossover w swojej klasie. Nowy już niekoniecznie.

Dziwi mnie, że Toyota C-HR nie weszła nawet do finału. Czyżby gama silnikowa rozczarowała jurorów?

 

 

Luksusowy samochód roku – Mercedes Klasy E

Tu jest ciekawie, bo Klasa E wygrała z BMW Serii 5 i Volvo S/V90. Na początku skłaniałem się ku Serii 5 lub S90, ale w końcu doszedłem do wniosku, że Klasa E jest bardziej komfortowa niż Seria 5 i zdecydowanie bardziej prestiżowa niż S90. S/V90 skierowałbym raczej do kategorii Światowy Design Roku, w której zresztą też wygrał F-Pace (tu już się zupełnie nie zgadzam – Jaguar jest niebrzydki, ale Volvo bije go na głowę o każdej porze dnia i nocy).

 

Sportowy/wyczynowy Światowy Samochód Roku – Porsche Boxster/Cayman

Tu się zgadzam. Reszta konkurencji jest albo zbyt niedostępna, albo za mało rewolucyjna. Boxster/Cayman może rewolucją nie są (taki większy lifting i downsizing), ale w cenie nawet od ćwierć miliona złotych więcej frajdy z jazdy nie kupisz.

 

Światowy Miejski Samochód Roku – BMW i3

Nie, żeby BMW i3 było złym samochodem. Co to, to nie. W kategorii “miejski samochód” to na pewno ciekawa propozycja, ale konkurencja była tak marna, że BMW nie mogło przegrać. Z Suzuki Baleno? Ze smartem? Z Citroenem C3?

 

I jeszcze na koniec Zielony Światowy Samochór Roku – Toyota Prius Plug-in Hybrid

Prius rzeczywiście najzieleńszym samochodem jest. Ten samochód praktycznie produkuje paliwo. Paru konkurentów jest za mało przystępnych/dostępnych, a szkoda, bo większy wybór w tym segmencie przyczyniłby się do wzrostu konkurencji i być może do rozwoju infrastruktury. Hyundai IONIQ zasługuje na wyróżnienie za odczarowanie hybryd – mogą fajnie się prowadzić. Ale wtedy nie są specjalnie oszczędne.

A co Ty sądzisz o wyborach jury?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *