Seria 7 to flagowy model BMW. Wprowadzona na rynek w 1977 roku limuzyna występuje w wersji ze standardowym i przedłużonym rozstawem osi. To w Serii 7 BMW zwykle prezentuje najnowsze rozwiązania, które następnie trafiają do bardziej przystępnych i popularniejszych modeli marki.
Pierwsza generacja znana jako E23 była pierwszy modelem bawarskiego producenta z zaawansowanym systemem wskaźników stanu pojazdu. Dziś to normalne, że samochód pokazuje informuje nas o niektórych błędach, ale blisko 40 lat temu była to nowość.
Druga generacja E32 produkowana w latach 1986-1994 to moim zdaniem najpiękniejsza Seria 7. Samochód oferowany był m.in. z wbudowanym telefonem, faksem, lodówką na wino, system kontroli trakcji, a nawet z automatycznie dociskanymi wycieraczkami, co miało poprawić ich skuteczność podczas szybkiej jazdy. W tej generacji po raz pierwszy pojawiła się wersja z przedłużonym rozstawem osi.
Trzecia generacja E38 produkowana w latach 1994-2001 była pierwszą 7-ką z silnikiem diesla i pierwszym europejskim samochodem z opcjonalnym, zintegrowanym systemem nawigacji satelitarnej. Debiutującą w tej generacji wersję opancerzoną skutecznie rozbił agent 007 w filmie Jutro Nie Umiera Nigdy.
Czwarta generacja E65 produkowana w latach 2002-2008 prezentuje nową linię stylistyczną BMW wprowadzoną przez Chrisa Bangle’a. Wygląd, szczególnie z tyłu był kontrowersyjny i w związku z tym model zyskał przydomek “Bangle Butt”. W E65 zadebiutował też krytykowany na początku system iDrive, czyli wielofunkcyjne pokrętło do sterowania komputerem pokładowym.
Z tej perspektywy produkowana w latach 2008-2015 piąta generacja F01 z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów i opcjonalnym napędem na wszystkie koła mogła przejść niezauważona. To pierwsza generacja, w której wszystkie wersje silnikowe były turbodoładowane.
A co ciekawego czeka na nas w szóstej generacji G12?
Dodaj komentarz