Hyundai Elantra wyładniał i stał się bardziej wyrafinowany. Już nie porzucę go w lesie.
Skonfiguruj ten samochód w Auto Katalogu Samar
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.samar.catalogue
https://itunes.apple.com/pl/app/auto-katalog-samar/id1361950238?mt=8
https://autokatalog.samar.pl
O co chodzi z tym lasem? Kiedy parę lat temu odebrałem do testów Hyundaia Elantrę poprzedniej generacji, nie bardzo miałem co o tym samochodzie powiedzieć. Jeździ. Spytałem Kolegi Wojtka, co mam z tym zrobić? Odpowiedział: drive it like you stole it.
Łatwiej powiedzieć, niż wykonać. Dynamika Elantry pozostawia wiele do życzenia. Dlatego przez pół testu ironicznie lecę cytatami z broszury Hyundaia, a następnie próbuję palić gumę i driftować na leśnej drodze, na której ostatecznie samochód porzucam.
Przez lata broniłem się przed kolejną generacją. Jest parę modeli, o których podskórnie wiem, że mogę nie mieć nic dobrego do powiedzenia i Hyundai Elantra był na tej liście. Aż w końcu ugiąłem się i wziąłem samochód do testów.
Co mogę powiedzieć? Szok, niedowierzanie. Hyundai Elantra zmienił się z beznamiętnego pudła w elegancki samochód. Jest wygodny, oszczędny, nadal dynamiczny inaczej, ale też powoli dorastam do grupy docelowej. Jest listopad, więc nic tylko zgolić brodę i zostawić wąsy na Movember.
A żeby było weselej, to pod nową karoserią Hyundai Elantra w dużej mierze pozostaje niezmieniony. To uczciwy sedan, którym z powodzeniem możesz poruszać się po mieście i pojechać w trasę, nie wydać dużo na paliwo i nie wrócić z bólem kręgosłupa. Dobra robota Hyundai!
Dodaj komentarz