Alpine A110 to biały kruk. To sportowy samochód dla ludzi, którzy znają się na motoryzacji, a nie tylko mają wypchany portfel.

Skonfiguruj ten samochód w Auto Katalogu Samar
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.samar.catalogue
https://itunes.apple.com/pl/app/auto-katalog-samar/id1361950238?mt=8

Po pierwsze, co to jest Alpine? Wielu ludzi, którym opowiadałem o tym samochodzie, zastanawiało się, co to za dziwne BMW? Albo czy jeździłem elektrycznym samochodem producenta radioodtwarzaczy?

Wyjaśnijmy sobie, że to dziwne BMW nazywa się Alpina Burkard Bovensiepen GmbH & Co. KG i jest to firma specjalizująca się w luksusowych i mocnych wersjach modeli BMW. Z kolei Alpine (czyt. alpajn) to producent niegdyś systemów audio, a obecnie inforozrywki do samochodów. Swoją drogą można sobie fajnie odświeżyć kokpit w swoim E46.

Alpine (czyt. z francuska alpiin) to należąca do Renault marka, której historia sięga lat 50. ubiegłego wieku. Wtedy to mechanik i kierowca wyścigowy Jean Redele zaczął modyfikować samochody Renault, a potem budować na ich bazie własne modele. Jednym z nich było właśnie Alpine A110 – sportowe coupe z umieszczonym z tyłu silnikiem.

Alpine produkowało kolejne wersje niszowego coupe do lat 90., kiedy to marka zniknęła z rynku. W Polsce poza sporadycznymi wizytami Alpine z Zachodu, markę możemy kojarzyć głównie z jednej z książek Zbigniewa Nienackiego o Panu Samochodziku. Ale nawet tam raczej nie było to A110. Alpine A110 startowało kiedyś w Rajdzie Polski.

Renault ostatnio próbowało przywrócić do życia Gordini, dawny wydział sportowy, a wcześniej osobną markę, ale z umiarkowanym sukcesem. Clio Gordini, Twingo Gordini i Wind Gordini jakoś nie wzbudzają emocji. Co innego Alpine A110. Limitowana do 1955 egzemplarzy (marka powstała w 1955 roku) wersja Premiere Edition sprzedała się w 5 dni od ogłoszenia, że samochód wchodzi do produkcji. Auta z tej serii są cały czas dostarczane klientom, a tymczasem Renault zbiera zamówienie na seryjne wersje Pure i Legende.

Produkowanych będzie ok. 5 tysięcy egzemplarzy rocznie, co stawia Alpine w jednej lidze z markami takimi jak Rolls-Royce czy Ferrari. Na szczęście Alpine A110 jest o wiele tańsze od ultra luksusowych aut. Jest nawet tańsze od porównywalnie wyposażonego Porsche Cayman. I jeździ znacznie lepiej od Caymana!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *