Volkswagen Caddy to produkowany od końca lat 70. ubiegłego wieku samochód dostawczy bazujący na kilku modelach z grupy Volkwagena. Produkowany z poznańskiej fabryce Volkswagena nowy Caddy jest większy, nowocześniejszy, bardziej oszczędny i zaraz to wszystko sprawdziwmy.
📢 Partnerem tego odcinka jest SJS DRIVING ACADEMY📢
💲10% na szkolenia w SJS Driving Academy z kodem: 💥 MAREKDRIVES 💥
Kod obowiązuje do 31.08.2021r
Można go zrealizować rezerwując szkolenie mailowo: biuro@sjs.pl lub telefonicznie: (12) 410 00 81
Więcej informacji na temat szkoleń znajdziecie tutaj: https://cutt.ly/MD-SZKOLENIA
Nowy Volkswagen Caddy powstaje teraz na modułowej płycie MQB, jak większość modeli Volkswagena od Polo po Tiguana i ich odpowiedniki w markach Audi, Seat i Skoda. Caddy 5. generacji jest tej samej długości, co model 4. generacji, ale jest nieco szerszy i ma aż o 7 cm dłuższy rozstaw osi. Dłuższy rozstaw osi pozwolił na poszerzenie tylnych drzwi i wygospodarowanie więcej przestrzeni wewnątrz.
Nowy Caddy nadal występuje w wersji Cargo, czyli z zabudowaną paką, oraz w wersji osobowej. Obie wersjie występują ze standardowym rozstawem osi – 275,5 cm – oraz w wersji Maxi z rozstawem osi wydłużonym do 297 cm.
W wersji osobowej, niezależnie do rozstawu osi, Volkswagen Caddy jest dostępny zarówno w wersji 5., jak i 7-miejscowej. Tu mamy do czynienia z wersją 5-miejscową ze standardowym rozstawem osi.
Caddy dostępny jest na razie z silnikami benzynowymi 1.5 TSI i dieslami 2.0 TDI o odpowiednio 114 i 122 KM. Oba dostępne są z 6-stopniową skrzynią manualną lub 7-stopniowym DSG. W przyszłości pojawi się wersja 4MOTION, wersja zasilana CNG oraz PHEV.
Duże zmiany są za to w tylnym zawieszeniu. Resory piórowe zastąpiono sprężynami, a sztywna oś jest na wahaczach wleczonych z drążkiem Panharda. Całość jest kompaktowa, co poztawia miejsce na napęd 4Motion lub na zbiornik CNG. Nowe zawieszenie z tyłu pomaga zachować komfort i zwrotność niezależnie od obciążenia. A dzięki temu, że rozwiązanie jest kompaktowe, udało się poszerzyć przestrzeń ładunkową.
Czy Caddy porawdzi sobie z konkurencją? Zapraszam na test!
Dodaj komentarz