Analogowy Volkswagen Passat odchodzi do lamusa. Na drogi wyjeżdża Passat B8 FL, który jest zawsze online!

Ciekawe skąd somsiad pieniążki weźmie na te internety? Janusz pokłada się ze śmiechu, bo jego Passat nie ma internetu i dzięki temu Janusz nie musi się o nic martwić. Lać olej ropę i jeździć.

Ale zanim Janusz pomaca nowego Passata, ten zrobi kilkaset tysięcy kilometrów po niemieckich autostradach. Volkswagen Passat to europejskich król kombi w swoim segmencie z 24-procentowym udziałem. Pierwszy właściciel/użytkownik takiego samochodu naprawdę musi codziennie pokonać nawet kilkaset kilometrów i chce, żeby podróż minęła szybko i w miarę bezproblemowo. I po to właśnie jest mu ten cały internet, którego Janusz nie rozumie (a w którym ciągle o nim piszą).

Nowy Volkswagen Passat to nie tylko półautonomiczna jazda, ale też usługi online. Samochód wyposażony jest w nowy system inforozrywki MIB3, który zadebiutował w Touaregu. W standardzie Passat ma bezterminowo aktywne usługi We Connect. To w dużym uproszczeniu zdalny dostęp do podstawowych informacji o samochodzie.

Płatny pakiet We Connect Plus umożliwia m.in. monitorowanie pojazdu. Alert przekroczenia prędkości czy wyjechania poza strefę to nie tylko narzędzie dla firm, ale też dla rodziców, których dzieci zaczynają jeździć samochodem.

Jest też coś dla flot – We Connect Fleet. Rozwiązanie zawiera cyfrową kilometrówkę, zapis tankowań i analizę zużycia palowa, zarządzanie przeglądami, śledzenie pojazdów, itp.

Z tego Janusz nie skorzysta, ale za parking w mieście zapłacić będzie musiał, chyba że wysadzi Grażynę po sklepem i będzie jeździł w kółko, aż ta kupi tanie mięso na rosół. Za parking można będzie płacić z poziomu systemu inforzrywki (tego, o który Janusz się boi, że się zepsuje, zanim on Passata kupi). We Park będzie nawet w Warszawie.

Ciekawe, jak rozwinie się rynek usług dostaw do samochodu We Deliver. Kurier z poziomu aplikacji mobilnej będzie mógł otworzyć bagażnik i włożyć do niego przesyłkę. Rozwiązanie ma też być dostępne dla mobilnych myjni, tak aby można było umyć auto nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz. Zakładam, że Janusz w takiej myjni nie pracuje, bo inaczej nie będzie można zostawić w aucie nawet pisiąt groszy.

Co jeszcze kryje w sobie Volkswagen Passat? Zapraszam na test i pierwszą jazdę próbną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *