Nowa KIA Sorento mogłaby być premium, ale tego się nie komunikuje. Nie trzeba.
W ostatnich latach coraz więcej marek chce być premium. Mazda jest premium, Renault chce być premium, Citroen wyodrębnił DS jako markę premium. A KIA nie jest premium. Ale kiedy wsiądziesz do nowego Sorento zastanawiasz się, dlaczego to Mazda jest premium?
Premium brzmi drogo i to może mieć negatywny wpływ na decyzje zakupowe polskiego klienta. Moim zdaniem nazywanie marki masowej “premium” to strzał w stopę, bo za premium trzeba więcej płacić. KIA Sorento kosztuje mniej więcej tyle, co mniejszy Volkswagen Tiguan, ale mowa o 7-miejscowym SUVie z hybrydą i napędem na wszystkie koła.
Ma systemy wspomagające kierowcę (OK, Volkswagen ma lepsze), wyświetlacz przezierny (taki porządny, na szybkie, a nie z wysuwającym się elementem, jak w Tiguanie), skórzaną tapicerkę, podgrzewane i wentylowane fotele.
Zarówno z zewnątrza jak i wewnątrz KIA wygląda na o wiele droższy samochód niż jest. Tylko wygląda czy rzeczywiście jest tak dobra, jak droższe auta? Zapraszam na test.
Dodaj komentarz